Pan Kleks przyjmuje do swojej Akademii tylko tych chłopców, których imiona zaczynają się na literę A, bo – jak powiada – nie ma zamiaru zaśmiecać sobie głowy wszystkimi literami alfabetu. Nie pamiętam, czy wspomniałem już o tym, że twarz pana Kleksa po prostu upstrzona jest piegami. Początkowo najbardziej dziwiła mnie okoliczność, że piegi te codziennie zmieniały swoje położenie: jednego dnia zdobiły noc pana Kleksa, nazajutrz znów przenosiły się na czoło po to, aby trzeciego dnia pojawić się na brodzie albo na szyi. Okazało się, że przyczyną tego jest roztargnienie pana Kleksa, który na noc zazwyczaj piegi zdejmuje i chowa do złotej tabakierki, a rano przytwierdza je z powrotem, ale na niewłaściwych miejscach. Jednej tylko rzeczy nie mogę zrozumieć: dlaczego pan Kleks nie zajął się dotychczas tą sprawą. Przecież gdyby tylko chciał, mógłby z łatwością odnaleźć zaklęty guzik i uwolnić nieszczęśliwego księcia. Ach, bo pan Kleks potrafi wszystko! Nie ma takiej rzeczy, której by nie potrafił. Może zawsze z całą dokładnością określić, co kto o której godzinie myślał, może usiąść na krześle, które powinno być, ale którego wcale nie ma, może unosić się w powietrzu, jak gdyby był balonem, może z małych przedmiotów robić duże i odwrotnie, umie z kolorowych szkiełek przyrządzić rozmaite potrawy, potrafi płomyk świecy zdjąć i przechować go w kieszonce od kamizelki przez kilka dni. Krótko mówiąc – potrafi wszystko. Wszyscy uczniowie bardzo szanują i kochają pana Kleksa, gdyż nigdy się nie gniewa i jest nadzwyczajnie dobry. Na nocnych stolikach przy każdym z łóżek stoi takie lusterko przez całą noc. Odbijają się w nich nasze sny i rano, gdy lusterka oddajemy panu Kleksowi, ogląda on dokładnie, co śniło się każdemu z nas. Sny niedobre, niedokończone, głupie i nieodpowiednie idą do śmietnika, a pozostają tylko te, które spodobały się panu Kleksowi. Pamiętajcie chłopcy – rzekł do nas na samym początku pan Kleks – że nie będę was uczył ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do nich oleju. Nigdzie chyba chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego dnia wymyśli, a po wtóre – wszystko, czego się uczymy, jest ogromnie ciekawe i zabawne. strona: - 1 - - 2 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
13. Akademia Pana Kleksa - Sen o siedmiu szklankach. 14. Akademia Pana Kleksa - Księżyc raz odwiedził staw. 15. Akademia Pana Kleksa - Świąteczna akademia. 16. Andrzej Korzyński - Zemsta golarza filipa. 17.
„Psie smutki” to piosenka, której nie trzeba nikomu przedstawiać¡. Delikatny, urzekający głos wokalistki i miłe, proste słowa piosenki, a wszystko to w otoczeniu dobrze znanej dzieciom Akademii Pana Kleksa. Pozostaje jedynie słuchać¡, nucić¡ i śpiewać¡. Warto też chwilę pomyśleć¡, nad tym jak wiele z naszych codziennych trosk przypomina tytułowe psie smutki i jak łatwo można je wszystkie rozwiązać¡. Doskonała piosenka dla naszych milusiłskich, utrzymana w stylistyce kołysanki, z ciekawym przesłaniem i zabawną pointą. Nic dodać¡, nic ująć¡. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przyszła pora na kolejne odwiedziny u Pana Kleksa. Tym razem „Leł” – wspaniały wiersz Jana Brzechwy, w wykonaniu brodatego i piegowatego profesora oraz jego roześmianych uczniów. Wyjątkowy głos Piotra Fronczewskiego, dobra aranżacja muzyczna i chórki w wykonaniu dzieci połączone ze świetnie napisanym tekstem, musiały dać¡ dobry efekt. Piosenka szybko wpada w ucho i wcale łatwo nie chce z niego wylecieć¡. Warta posłuchania przez wszystkich, nie tylko dużych lub małych leniuszków. Jeśli do tego zdarza nam się czytać¡ wierszyki Brzechwy naszym dzieciom, to możliwość¡ poznania ich jako piosenek, będzie dla naszych maluchów niezwykle ciekawą przygodą. Posłuchajmy zatem, co takiego ciekawego zrobił dziś leł… Po raz kolejny i z pewnością nie ostatni, zawitaliśmy do Akademii Pana Kleksa. Jej uczniowie, na czele ze swym pryncypałem, wyśpiewują kolejne i kolejne utwory Jana Brzechwy, tałcząc i bawiąc się jak tylko dzieci potrafią. „Witajcie w naszej bajce” to obietnica magii i czarów, zabawy i emocji, licznych przygód i szczęśliwego ich zakołczenia. Skąd ta pewność¡? Ponieważ takie są właśnie bajki , a w nich „…wszystko jest możliwe. Zwierzęta są szczęśliwe, a dzieci, wiem coś o tym, latają samolotem.” Nie ma na co czekać¡, czas na kolejną rozśpiewaną wizytę w Akademii, Pan Kleks z pewnością ucieszy się mogąc nas ponownie gościć¡. Jest tylko jeden warunek – musimy lubić¡ śpiew i taniec, bez tego ani rusz. Ulubiona piosenka Pana Kleksa, czyli kolejny wspaniały utwór autorstwa Jana Brzechwy – Na Wyspach Bergamutach. Czy pamiętasz jak Adaś Niezgódko dał się ponieść¡ radości i zabawie, które kryją w sobie kolejne zwrotki? Czy pamiętasz jak dzięki temu przeżył najpiękniejszą przygodę swojego dzieciłstwa? Jeśli tak to, na co czekać¡? Posłuchaj i dołącz do słonia z dwiema trąbami, niosącej osła mrówki i tresowanych łososi w marynowanym sosie. Każde dziecko marzy aby odwiedzić¡ Akademię Pana Kleksa, a każdy dorosły z rozrzewnieniem wspomina jak bardzo chciał dołączyć¡ do wesołej gromady Adasia i jego przyjaciół… Jeśli jednak nie pamiętasz już dlaczego to właśnie u Pana Kleksa chciało się uczyć¡ każde dziecko, to jak najszybciej przywołaj dawne wspomnienia i pokaż je swojemu dziecku, dużo radości gwarantowane. Prawdziwy przebój autorstwa Jana Brzechwy – Kaczka Dziwaczka, z której szalełstw śmieją się już kolejne i kolejne pokolenia dzieci na całym świecie. Piosenka w wykonaniu nie byle jakiej kompanii, bowiem… śpiewają i tałczą Pan Kleks (w którego wcielił się niezapomniany Piotr Fronczewski) oraz uczniowie jego magicznej Akademii. Pomyśleć¡ tylko, że gdyby nie piesze wycieczki, moglibyśmy nigdy nie uszłyszeć¡ tego miłego i zabawnego utworu. Jeśli Twoje dziecko nie słyszało jeszcze o Kaczce Dziwaczce, to nie ma na co czekać¡. Posłuchajcie i pośmiejcie się razem. Jeśli zaś dobrze zna już historię tej dziwnej kaczki, to z pewnością zaraz usłyszycie znajome dłºwięki. Gry i zabawy Tekst Piosenki z Podróże pana Kleksa – Podróż w krainę baśni Przejdź do działu z piosenkami: Akademia Pana Kleksa W pochmurny dzień.gdy szary cień. Przesłoni barwy świata nam Odezwij się, przywołaj mnie Tak bardzo nie chcę zostać sam W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc Odbiera każdą radość nam Odezwij się, przywołaj mnie Dziś, 13:00Tenis: Turniej WTA w Warszawie - mecz 1. rundy gry pojedynczej...Dziś, 17:00Kolarstwo: Tour de Wallonie - 4. etap...Dziś, 20:00Lady Bird...Dziś, 20:05Men in Black: International...Oglądaj kanałDziś, 20:55Piłka nożna kobiet: Euro 2022 - mecz półfinałowy...Dziś, 21:00Życie na Alasce...Oglądaj kanałDziś, 21:05Rekrut 4...Oglądaj kanałDziś, 21:35Zawód: Szpieg...Oglądaj kanałDziś, 22:00Nowy Księżyc. Co odkryły misje Apollo?...Dziś, 22:05Super 8...Oglądaj kanałDziś, 23:00Magia nagości. Włochy...Oglądaj kanałDziś, 02:30Piłka nożna: Soccer Champions Tour - mecz: FC Barcelona - Juventus FC...Jutro, 11:00Tenis: Turniej WTA w Warszawie - mecz 2. rundy gry pojedynczej...Jutro, 14:00Kolarstwo kobiet: Tour de France - 4. etap: Troyes - Bar-sur-Aube...Jutro, 17:00Kolarstwo: Tour de Wallonie - 5. etap...Jutro, 20:00Bruce Wszechmogący...Oglądaj kanałJutro, 20:00Zenek...Oglądaj kanałJutro, 20:00Komora...Jutro, 20:30Piłka nożna kobiet: Euro 2022 - mecz półfinałowy...Jutro, 20:55Największe pomyłki inżynierów 4...Oglądaj kanałJutro, 21:35Showtime...Oglądaj kanałJutro, 22:00Doc: w twoich rękach 2...Oglądaj kanałJutro, 22:00UFO. Sprawa wagi światowej...Jutro, 23:20Iron Chef: Wyzwanie... 7HkcY. 169 2 440 355 306 403 389 496 443